poniedziałek, 15 grudnia 2014

Little Kiss Body Lotion by Salvador Dali


         Kupiłam go jakoś okazyjnie do perfum. Kosztował wtedy połowę swojej ceny i się skusiłam.
Kto zna te perfumy, to wie czego spodziewać się po zapachu. A jest on bardzo intensywny.
O ile perfumy wietrzeją i zapach na skórze pozostaje delikatny i subtelny, o tyle zapach lotionu niestety utrzymuje się cały czas. I jest on dokładnie ciągle taki sam jak zaraz po aplikacji.
Jeśli komuś nie przeszkadza tak intensywny zapach, to powinien być zadowolony. Ja jednak dostaję wręcz zawrotów głowy, a pomieszczenie w którym siedzę całe przesiąknięte jest tym zapachem. 
         Przez swoją intensywność lotion ten jest bardzo wydajny. Mam go pół roku, nie zużyłam nawet ćwiartki. Wg mnie nie ma możliwości żeby wysmarować nic całe ciało.
         Konsystencja jest lekka. Porównałabym ją do mleczka do ciała. Wchłania się bardzo szybko. Lekko tłuści. 
         Opakowanie to wygodna tuba, którą można postawić na nakrętce. Szata graficzna dokładnie taka sama jak na perfumach. Chyba na wszystkich produktach Salvador Dali widnieją usta.
         Ceny niestety nie pamiętam, jednak na pewno nie była to fortuna. Jednak zważając na to, że lotionu nie jestem w stanie wymęczyć to żałuję zakupu.
         Moja ocena: 2/10.
         Nie kupię ponownie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz